piątek, 29 listopada 2019

Upalny dzień

Upalny dzień, wspaniała impreza, bardzo udane przedpołudnie. Mogę śmiało napisać, że będziemy to wydarzenie kontynuować. Słońce przywołuje w pamięci to, co ważne. Lubię takie działania, kiedy nie ma rywalizacji, podchodów, sztucznych uśmiechów. Tak jest tylko wtedy, kiedy sami jesteśmy organizatorami.
Przemijanie to ważny stan mojego nastroju. Ponieważ pojawia się często nie zamierzam z nim walczyć. Jest wtedy, kiedy chcę żeby był i wtedy, kiedy zjawia się niespodziewanie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napięcie

Napięcie z niejasnych powodów jak fala uderza w brzeg. Na odprawie zaczęliśmy omawiać naszą imprezę.   Pan Grzegorz przyjechał pokazać pu...