piątek, 20 września 2019

10 godzin w pracy

10 godzin w pracy. A wszystko za sprawą obradującej 4 godziny komisji wspólnej RM. Nasz budżet został zaakceptowany bez dyskusji. Maria wrobiła nas w coś co organizuje Daniel. Poszła po najmniejszej lini oporu i program niezbyt przyłożyła sie organizując program dla dzieci. Dlatego zgodziła sie na jego pomysł. Szkoda pieniędzy a i zainteresowanie pokazem bedzie niewielkie. Naprawdę muszę przypilnować aby do takich sytuacji nie dochodziło. W DK jest jeden dyrektor. Stanowczość - tego nie może mi zabraknąć.
Maria z pomysłem na ciastka została sama. Gdyby nie pomoc Ani i Agnieszki nic by z tego nie wyszło. Pieczenie ciastek to niepotrzebne fanaberie. A jeszcze zaczęła się wtrącąc w program festynu charytatywnego. Jedno niedokończone a drugie zaczyna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napięcie

Napięcie z niejasnych powodów jak fala uderza w brzeg. Na odprawie zaczęliśmy omawiać naszą imprezę.   Pan Grzegorz przyjechał pokazać pu...