Mam na imię Paweł. Mieszkam z dala od wielkich metropoli, gdzieś na prowincji w województwie dolnośląskim. Zdecydowałem się na blogg, aby opisać moje zmagania z depresją. Choroba dopadła mnie w najmniej spodziewanym momencie.
poniedziałek, 9 września 2019
Trzeci dzień
Pochmurny dzień, ale pogoda nie ma na mnie większego wpływu. Zaliczyłem jakieś niepotrzebne szkolenie. Nie wiem do czego będzie mi potrzebne. Ciągle coś odkładam. Niech się wszystko wreszcie zawali. I muszę tak jak na początku szkolenia okazywać obojetność, nieobecność. Szkoda, że nie wytrzymałem z tym zachowaniem do końca. I tak zrobią, co chcą a moje słowa nie mają większego znaczenia..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Napięcie
Napięcie z niejasnych powodów jak fala uderza w brzeg. Na odprawie zaczęliśmy omawiać naszą imprezę. Pan Grzegorz przyjechał pokazać pu...
-
Dzień bez gastronomicznych wiadomości. Rano zleciłem poszukanie firm, które zajmują się gastronomią. Do 4 wysłaliśmu maila z informacją o pr...
-
Trwa dobra pogodowa passa. Dzisiaj było cieplej niż wczoraj. Z dziećmi omówiliśmy dwie zbiórki nocne. Zaangażowanie dziewczynek przybiera r...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz