Mam na imię Paweł. Mieszkam z dala od wielkich metropoli, gdzieś na prowincji w województwie dolnośląskim. Zdecydowałem się na blogg, aby opisać moje zmagania z depresją. Choroba dopadła mnie w najmniej spodziewanym momencie.
czwartek, 12 września 2019
Słoneczny dzień
Słoneczny poranek pozostawił slad tylko w mojej głowie. Już jest pochmurno i zbiera się na deszcz. W pracy jeszcze raz omówiliśmy zbliżającą się imprezę. Z naszej strony mamy wszystko gotowe. Później odwiedziłem nasze muzeum, spotkałem się z dziennikarzem, który pisze artykuł na ten temat. Kolejny telefon, załatwianie spraw bierzących. Muszę panować nad emocjami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Napięcie
Napięcie z niejasnych powodów jak fala uderza w brzeg. Na odprawie zaczęliśmy omawiać naszą imprezę. Pan Grzegorz przyjechał pokazać pu...
-
Dzień bez gastronomicznych wiadomości. Rano zleciłem poszukanie firm, które zajmują się gastronomią. Do 4 wysłaliśmu maila z informacją o pr...
-
Trwa dobra pogodowa passa. Dzisiaj było cieplej niż wczoraj. Z dziećmi omówiliśmy dwie zbiórki nocne. Zaangażowanie dziewczynek przybiera r...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz