niedziela, 20 października 2019

Jestem rozczarowany

Jestem rozczarowany przetargiem a przede wszystkim otoczką. J. zaproponował cenę 60 tys + 20 tys jako aport za zespół, co daje najwyższą kwotę. Ale suma jaką zaoferował w gotówce to 60 tys zł. Drugi oferent zaoferował w gotówce 81 tys zł. Według niepotwierdzonych informacji ma się wycofać jeszcze przed podpisaniem umowy i wtedy ... ci, którzy się tak umówili wejdą na imprezę za 70 tys zł. Postanowiliśmy unieważnić przetarg i ogłosić nowy. Znowu czeka mnie oczekiwanie i nerwowe dni ponieważ tylko ja sie tym przejmuję. Nie nadaję się do takich rozstrzygnięć. To jest poza moim poczuciem odpowiedzialności. Najlepiej rzuciłbym to wszystkoTakiej imprezy nikt w Ratuszu nie organizuje. Czuję, że to wszystko mnie przerasta.
Każdy ma swoje problemy, które stara się podkreślać i wokół nich budować wizerunek męczennika. Na dzisiejszej sesji zauważyłem, że właśnie tak muszę tworzyć swoją narrację. Bez oglądania sie na innych. Moja strona, moje wiadomości, moja rzeczywistość. Patrząc w ten sposób na to, co mnie otacza nie zrujnuję swojej psychiki. Nic nie idzie tak jak trzeba. Zmienia się, ewoluje, jest lepkie i podatne na dotyk. Jest bardzo zimne. Nikt mi niczego nie ułatwia, nie wspiera, nie pomaga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napięcie

Napięcie z niejasnych powodów jak fala uderza w brzeg. Na odprawie zaczęliśmy omawiać naszą imprezę.   Pan Grzegorz przyjechał pokazać pu...