środa, 27 listopada 2019

Dziwna rozmowa

Dziwna rozmowa z Damianem na temat zespołu ludowego i festiwalu piosenki. Odnoszę wrażenie, że ktoś bojkotuje oba przedsięwzięcia. Już od kilku tygodni przypominam, nalegam i tylko kiedy ja się odezwę jest reakcja. W obu przypadkach Damian nie wykazuje inicjatywy. Dzisiaj było tak samo, ja musiałem wywołać temat. Z zespołem jest ten proble, że szefowa jest chora i nie może wszystkiego przypilnować. A zespół w tej sytuacji nie ma lidera. Wybranie utworów, nagranie płyt, wysłanie na festiwal to chyba nie jest aż takie trudne przedsięwzięcie. A może jest? Natomiast zupełnie nie pojmuję rozmowy na temat festiwalu. Dyrekcja (cytat) uświadomiła Damianowi, że może być problem z przygotowaniem dziecii organizacją festiwalu w szkole. Powodem zamieszania jest strajk nauczycieli. Czyżby "dyrekcja" szukała pretekstu do nieorganizowania festiwalu. A może to Damian stoi za wątpliwościami "dyrekcji"? Tego nie wiem. Ale sytuacja jest co najmniej dziwna. Przecież to nie dk był pomysłodawca imprezy a teraz szuka sie pretekstu aby jej nie organizować. Najpierw coś się wymyśla, zabiega o środki, my je wpisujemy do budżetu a potem dupa, imprezy nie bedzie. Jutro wszystko ma się wyjaśnić!!!!!!!!!!!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napięcie

Napięcie z niejasnych powodów jak fala uderza w brzeg. Na odprawie zaczęliśmy omawiać naszą imprezę.   Pan Grzegorz przyjechał pokazać pu...