Mam na imię Paweł. Mieszkam z dala od wielkich metropoli, gdzieś na prowincji w województwie dolnośląskim. Zdecydowałem się na blogg, aby opisać moje zmagania z depresją. Choroba dopadła mnie w najmniej spodziewanym momencie.
wtorek, 19 listopada 2019
Mieliśmy się spotkać
Mieliśmy się spotkać z A. przed pójściem do ratusza aby omówić projekt. Do spotkania nie doszło a ja dowiedziałem się o wszystkim na miejscu. Do projektu A. wrzucił m.in. wystawę fotograficzną, która nie ma nic wspólnego z tematem. Moim zdaniem jest to tylko pretekst aby "ożenić" ją z podsumowaniem projektu, który A. robi dla seniorów. Towarzystwo adoracyjne już się odezwało z pochwałami. Chwalą coś o czym niewiele wiedzą. Czuję się wystawiony, tym bardziej że wcześniej niewiele wiedziałem. A.znowu omawia projekt za moimi plecami. Na spotkaniu w ratuszu wiedziała więcej niż ja. Do tego przedsięwzięcia dk niewiele wnosi, więc po co to zaczynać. A wystawa zdjęć to nie ich pomysł, więc muszę to podkreślać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Napięcie
Napięcie z niejasnych powodów jak fala uderza w brzeg. Na odprawie zaczęliśmy omawiać naszą imprezę. Pan Grzegorz przyjechał pokazać pu...
-
Dzień bez gastronomicznych wiadomości. Rano zleciłem poszukanie firm, które zajmują się gastronomią. Do 4 wysłaliśmu maila z informacją o pr...
-
Trwa dobra pogodowa passa. Dzisiaj było cieplej niż wczoraj. Z dziećmi omówiliśmy dwie zbiórki nocne. Zaangażowanie dziewczynek przybiera r...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz