Mam na imię Paweł. Mieszkam z dala od wielkich metropoli, gdzieś na prowincji w województwie dolnośląskim. Zdecydowałem się na blogg, aby opisać moje zmagania z depresją. Choroba dopadła mnie w najmniej spodziewanym momencie.
środa, 9 października 2019
Udało się
Udało się, pomimo deszcZu zebraliśmy 60 tys zł. Nikt nie przeszkadzał, wiekszość pomagała. A. odpuściła imprezę. Była, ale w pewnych momentach (dłuższym czasie) jakby poza DK. Takie zachowanie zauważyli wszyscy. Nadchodzący tydzień wcale nie będzie łatwiejszy jeżeli chodzi o ważne wydarzenia. Jutro, pojutrze i każdy kolejny dzień to dodatkowe punkty do realizacji. A przy tym wszystkim wątpliwości sugerujące coś złego, narastającego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Napięcie
Napięcie z niejasnych powodów jak fala uderza w brzeg. Na odprawie zaczęliśmy omawiać naszą imprezę. Pan Grzegorz przyjechał pokazać pu...
-
Dzień bez gastronomicznych wiadomości. Rano zleciłem poszukanie firm, które zajmują się gastronomią. Do 4 wysłaliśmu maila z informacją o pr...
-
Trwa dobra pogodowa passa. Dzisiaj było cieplej niż wczoraj. Z dziećmi omówiliśmy dwie zbiórki nocne. Zaangażowanie dziewczynek przybiera r...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz